aaa4 |
Wysłany: Wto 10:55, 31 Lip 2018 Temat postu: |
|
-Nie widze tu zadnej afery, Sedmin. Bez wzgledu na to, gdzie Curtis zdobyl aTan, sluzy on jedynie dobru, i nie tylko ludzkiej rasie. Mrszancy i...
-Key! Ludzkosc zawsze byla silna rasa. Przetrwala Wielka Wojne, gdy wszystkie cywilizacje galaktyki zwrocily sie przeciwko ludziom. Ale wtedy powstrzymywal was krotki okres zycia... i ogromna liczba malo wartosciowych osobnikow. Wraz z pojawieniem sie aTanu wszystko sie zmienilo. Najwieksze talenty i najsilniejsze osobowosci otrzymaly niesmiertelnosc. Nie tylko przedluzenie zycia do nieskonczonosci, ale takze wskrzeszenie po nieszczesliwych wypadkach i chorobach. Wasza nauka ogromnie posunela sie do przodu, odkad uczonych nie ogranicza czas trwania zycia. Wasi wojskowi gotowi sa isc na smierc, bo wiedza, ze zostana wskrzeszeni. I, co najwazniejsze, macie nowy czynnik ewolucyjny. Nie negatywny, bo nieudane osobniki nie daja potomstwa, lecz pozytywny, skoro te udane zyja bez konca...
Artur skulil sie na krzesle. Sedmin nie zaszczycil go nawet jednym slowem - rozmawial wylacznie z Altosem.
-I co takiego wzbudza wasz niepokoj? - Key wzruszyl ramionami. - Tak, zaczelismy zyc dluzej, ale wy taka przewage mieliscie zawsze. Imperium od dawna nie walczy. Mamy dosc wlasnych problemow, a poza granicami zbadanych stref wszystkich ras znajdzie sie miejsce na ekspansje.
-Rzeczywiscie, wasza dawna agresywnosc ulegla obnizeniu - przyznal Sedmin. - Dlatego nie podejmowalismy zadnych krokow.
Czekalismy. Podstawa Rozumu byla rozchwiana, ale ludzie wytrzymali probe niesmiertelnosci.
-Wiec o co...
-Nowy czynnik, Key. Czego szuka Curtis na planecie Graal? |
|